wczoraj do 2:30 pogaduchy u 'siostry' ;p dzis zapraszam do mnie ;]
czuje sie choraa :( boli gardlo, glowa, wszystkie miesnie ... musze sie kurowac! dwie imprezy jeszcze w tym tygodniu przede mna! pol dnia przez to przespalam ...
jak dobrze jest budzic sie kazdego dnia i przeczytac milego sms. nawet samo to => ' :* ' wystarczy ;)
ozeszz. wczorajsza impreza bardzo udana ;) 6 piwek zaliczonych - sama nie wiem jak to mozliwe ;p
i byla powtorka z rozrywki
czasem nie wiem po co mi to wszystko bylo, ale mysle, ze jak zyc chwila to zyc!
milo bylo, ale nie chce (chyba) zeby sie juz powtorzylo ;p
teraz komplikacje niepotrzebne.
ale co tam...
buzi od niego sa mmm... ;p
hahahaha
i przed 6:00 w domu, po 10 pobudka ;p
ale czuje i wygladam dobrze ;) [nie to co niektorzy ;p haha]
oby wiecej takich imprezek! ;D
pol dnia spedzone z rodzina. to bylismy u cioci - jednej, drugiej, u babci...
wszedzie pelen stol zarcia.
juz tym wszystkim zygam!
nawet na wage nie chce wchodzic!
a niedlugo studniowka!! aaaa! trza glodowe przyjac bedzie ;p hahaha wiem - co to, to nie ja ;p
i wszedzie polewaja! %
codziennie pic. no ile mozna! ;p
M. mnie w penisa robi! dupek!
a z W. raczej spedze sylwestra. a co! ;p niech sie cieszy chlopak ;p a ja i tak innych planow nie mam. na imprezce tez byl ;) potanczylismy sobie razem ;)
no! to teraz sobie odpoczne ;) a pozni moze gdzies wyskoczymy ;)
Swieta, Swieta i zaraz bedzie juz po Swietach ;p
wczoraj Wigilia, milo bylo ;) dwie wieczerze za mna - u jednej babci i u drugiej.
u tej pierwszej pierozki I klasa ;D najlepsze na swiecieee! w sumie reszta potraw tez bomba!
dzielenie sie oplatkiem, dziadzius sie poplakal. i oczywiscie te gadki babci, ze to pewnie ich ostatnia wigilia bla, bla... ;/ nie lubie tego!
pozni do drugiej babci. tu smiechawa, tyle rodzinki bylo ;p fajnie ;) ale jedzonko juz mniej smaczne, no i kto w ogole jadl po poprzedniej wyzerce?! ;p
prezenciki sa, czyli bylam grzeczna, bo rozgi nie dostalam.
po 21 w domku, odpoczynek i na pasterke ;)
dzis byli goscie. dopiro co pojechali.. tyle ludu...
a teraz czas na relaksss....
trza nabrac sil i wieczorem imprezka ;)
o 9 juz pobudka i kolejny dzien na zakupy. do 13 prawie lazenia po sklepach... maks.
nogi w dupie! ;p
dokupilam mamie torebke - ladna ;) troche sie wykosztowalam, ale niech sie cieszy :p nalezy sie jej.
sobie jeszcze spodnie zafundowalam ;p no ok! mama mi dolozyla :p
pozniej sprzatanko. cala lazienke i kibelek za mame wysprzatalam ;] pozmywalam naczynia i ogarnelam swoj pokoj - noooo w koncu czysciutkooo ;D
i choinka tez ubrana ;) sliczy pomaranczowy kolorek. co roku byla niebieska albo srebrna, wiec czas na zmiane.
ehh... swiatecznie sie zrobilo ;) fajnoo ;)
W. zaprosil na sylwestra ;p ha! raczej nie skorzystam ;p ale nie wiem ;p
a Wam kochani zycze Spokojnych i Rodzinnych Swiat! ;**
Gdy się będziesz dzielić świątecznym opłatkiem, pamiętaj też o mnie! Ja Ci życzę spokojnych Świąt, cudownych prezentów, śniegu jak z bajki i wzruszających kolęd Szampańskiej zabawy, szaleństwa sylwestrowej nocy, piękna i radości! A w Nowym Roku - samych cudownych dni!!!
o maly wlos, a bylaby wielka pizdaaaaaaa. juz chcialam usuwac bloga, usunelam tylko archiwum. niby to tylko blog, a moze tak pomotac w zyciu, ze...
najwazniejsze, ze nic strasznego sie nie stalo.
no i blog wciaz 'zyje'.
zmeczona jestem maksymalnie. caly dzien biegania po sklepach. sobie zafundowalam zegarek, bransoletke, skarpetki, spinke i slicznego rozowego aniolka z drewna, ktory teraz ozdabia moje okno ;)
mamusi tez sprawilam prezent - kolczyki i taka zarabista bransolete - pewne jest to, ze bede ja pozyczac ;D a jutro skocze jeszcze dokupic jakas dobra ksiazke, bo co innego?
trza chyba teraz leciec pod prysznic i klasc sie spac. jutro czeka mnie dzien pelen sprzatania i znow wydawania pieniedzy ;p
wiec bywajcie i dobranoc! ;*