Archiwum marzec 2007, strona 3


mar 06 2007 pachnie wiosna ..
Komentarze: 4

jestem juz w domku :) zaraz zabiore sie za obiadek - spaghetti robie :) mniam ! pozniej sen. a moze jakis spacerek ? taka śliczna pogoda, tak wiosennie sie zrobilo :) moze na lody ?

humor .. tak jakos blizej nieokreslony .. chyba tylko ta pogoda sprawia, ze sie usmiecham.

.. by najzwyklejszy dzień stał sie tym niezwykłym ..

xyz. : :
mar 05 2007 kurwaaaaaaaaaaa! :(
Komentarze: 0

i po co mi to wszystko bylo ? buuu ... juz nie jest fajnie, nic nie jest teraz fajne. mam dosc. skad brac na to wszystko sily ?

pierdolony W. !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

'ja teraz płacze, nie jestem taki twardy'

 

xyz. : :
mar 05 2007 so seductive .. :D
Komentarze: 2

no. to mamy nowy tydzien.
wEEkend spoko :D ale meczacy w cholere.
w pt. wiadomo.
w sobote rano do Poznania - zakupy :) kupilam nowe buciki - adidaski - sliczneeeeeeeee :D moze to sprzedawcy dostali na glowe albo ja, ale kuzwa! czemu dalam 300zl za jakies jebane buty? ;p
po 13 powrot i po 14 znow do Poznania :p
z chlopcami na meczyk sie wybralam :p haha fajnooo bylo! :D meczyk przegrany, ale i tak bylo warto jechac.
stwierdzam, ze Małe Mocne za 1,29zl wcale nie jest takie zle :p huhuu
i niedziela. po raz trzeci Poznan. ale tu juz z rodzicami i ich znajomymi, oczywiscie Soczystej P. nie zabraklo :D
kino zaliczone. film - Testosteron maxem ;D
niegrzeczni znajomi polewali w kinie ;p haha
zakupy rowniez zaliczone. nowa bluzeczka ;D i ramki do zdjec - jedna juz wisi z moimi sexownymi zdjeciami haha ;p
po 18 powrot. padlam na wyro jak mucha :p i tak do rana ..

dzis o 9 pobudka. ale sie wyspalam. po ciezkim i niewyspanym tygodniu nalezalo mi sie :D
mialam isc do szczepienia, ale nie poszlam :p
po 10 za to sie wybralam do szkoly. palka z gegry wpadla, a tak ogolnie spokoj :p
ok. 16 w domu i znow wyroooooooooooooo - do 19:30 :p
no, i tak teraz sobie trwam ;p

chyba czas na seriale w towarzystwie herbatki :p jutro w szkole luzik, wiec dzisiejszy dzien sie obijam :)

ach! bym zapomniala.
kolejna klotnia, (a moze to nie byla klotnia ..) za mna i za W.
tak mnie denerwowal w ten wEEkend. zlew totalny.
juz jest dobrze :) nadal mnie lubi i nadal chce sie ze mna kochac :p haha
a w pt. sie nawet M. odezwal. chyba byl pijany, bo znow ta sama gatka, ze ma na mnie ochote itp. .. wkurzylam sie i teraz to ja sie nie odzywam! :p niech sobie nie mysli za duzo :p teraz to niech on czeka, az ja sie odezwe.

i chce juz czwartek. z laseczkami imprezujemy :D trzeba opic nasze swietoooooooo ! :D

xyz. : :
mar 03 2007 hm ..
Komentarze: 4

noo .. czas isc spac. jutro znow o 8 pobudka. nie wiem kiedy nadrobie tyle zarwanych nocek. kiedy ja sie wyspie ?

u Soczystych gut :) dobre jedzonko, picie :p, i pan D. w bokserkach :D achh po 24 juz w swojej miejscowosci bylam. spac strasznie mi sie chcialo, a tu jeszcze na oczko pod impreze.. i znow D. :]  momencik pogadalismy. ogolnie duzo znajomych, ale niestety .. trzeba bylo spadac do domu ..

(11.05 - ustna maturka z angola, 18.05 - z polskiego - zdam czy nie zdam - ale bedzie biba pozniejjj ! )

to dobranoc !

xyz. : :
mar 02 2007 cyk. :p
Komentarze: 3

wEEkend ;]
do 11:40 w szkole - mily dzien :) nawet fizyka nie najgorsza, babka chyba dobry humor miala.
zamiast odpoczynku bylo sprzatanie.
ogarnelam caly domek - az lsni teraz :D
mamka kasa sypnela na jutrzejsze zakupy, to musze byc posluszna :p :D
pozniej w miescie z A., teraz momencik sie z relaksuje. i pozniej do Garzyna na babska 'imprezke' :p trza opic urodzinki P. ;p nie wiem tylko czy pic winko, czy moze cos innego :p

ale sie pogoda zjebala ;/

a jutro Poznan ;] :D

xyz. : :