kwi 18 2007

tak .. nijak.


Komentarze: 7

dni mijają.
jeden za drugim szalenie leci ..
wokół mnie nuda.
tylko ja zamiast wykorzystać mase wolnego czasu, to sie obijam.
wiem. z matury nici beda.

a dziś byłam na pogrzebie.
mój pierwszy pogrzeb. nie było raczej do kogo iść. i nie chce żeby było .. !
kolega w niedziele zmarł. sąsiad z klatki ..
18 lat ;
tyle walczył z rakiem. i wszystko na nic.
ehh. :(
a jak widziałam, że koledzy płaczą ... jeszcze gorzej było.
podziwiam, że mimo wszysto nie kryli łez i nie wstydzili sie ich .. bo nie każdy by tak potrafil. kochani.

ogólnie nienajgorzej.
z W. dziś w miescie na spacerku byłam. oczywiscie czysto koleżeńsko - przyjacielskim ;]
z M. okej. 24h z nim nie miałam kontaktu, bo sie nie odzywał.
ale już nadrabiamy :p

na dworze coś sie zimno zrobiło. za duzo słońca to narzekam, za mało też zle ...

xyz. : :
Sonia_x
23 kwietnia 2007, 12:57
U mnie na szczescie jest cieplutko prawie 30 stopni...
20 kwietnia 2007, 00:02
oj przykro mi , ale teraz juz nie ciepri , a to najwazniejsze
19 kwietnia 2007, 11:57
Pogrzeby to nic przyjemnego niestety:( No pogoda jakaś lipna niby słonko świeci ale zimno jest. Dla mnie to by wciąż mogło być gorąco:)
Malena
18 kwietnia 2007, 23:16
:) takiej to trudno dogodzic...
18 kwietnia 2007, 21:58
chodzi mi tu o kolegów. mało kiedy widze ich w takim stanie ... bo ponoć \'chłopaki nie płaczą\'
czarna-róża
18 kwietnia 2007, 21:57
jak to kobieta :D nam nigdy wystarczajaco dorze nie jest XD
18 kwietnia 2007, 21:52
hm.. nie wiem czy dla mnie plakanie na pogrzebie to jakis wstyd, raczej nie.. wiec pewnie i tak bym ryczala.. zreszta nawet na nieznanej osoby.. taka jestem,ze jak widze jak ktos placze,to ja tez. no,a na dworze przypizdzilo jednym slowem ;/ az mi sie na dwor nie chcialo dzis wyjsc.. gg sie jebie;/ kurestwo! ;p

Dodaj komentarz