kwi 04 2007

:p


Komentarze: 3

zmęczona jestem.
bo dziś - wolny dzień - i ja zamiast dłużej postać i leniuchować, to musiałam wstać juz po 7...
S. do mnie przyjechała - również zrobiła sobie wagary.
przy herbatce, czekoladzie i lodach, pod kocykiem oglądnełyśmy filmik :)
póżniej koledzy wpadli. odswieżyłam starą znajomość i zawarłam przy okazji nową :p
wyciągneli nas na spacerek.
popołudniu siłownia (trzeba było iść spalić poranną wyżerke) :p
kurde. do spowiedzi nie poszłam. nie lubie tego ;/ i sie boje :p
i do tego wszystkiego schodzi mi skóra ;/ jebana!
ale i tak mnie to nie odpycha od solarium :p tylko teraz bede uważać na ile minutek wchodze przy nowych lampach :p

xyz. : :
Among
05 kwietnia 2007, 21:05
to ja za to jak mam wolne dni zamiast chodzic spac pozno i spac do poludnia klade sie doslownie o 21. paranoja :P A co do spowiedzi... jesli nie czujesz potrzeby nie idź, to bez sensu, Jesli na Bogu Ci będzie naprawdę zależeć nie będziesz się zastanawiać . Buziak :*
czarna-róża
05 kwietnia 2007, 01:03
ja też się tragicznie boję! nie lubię, a fe! wolę się sama bogu spowiedać, nic takiego strasznego w końcu nie zrobiłam. Oprócz tego, że jestem na pigułkach ale za to rozgrzeszenia bym nie dostała od księdza tylko bym spędziła wieki dyskutując. a Po co mi to.. ? co do siłowni to ja muszę na nią wrócić xD i więcej zrzucić! fajne uczucie po co nie?
04 kwietnia 2007, 23:43
no ja zaczynam swoja kariere solarium od wtorku ;) w sumie moglabym juz od soboty,ale pewnie zamkniete bedzie. ;p tez zrobilam wagary ;p a ja za to po silowni zjadlam 2 lody ;/ ;p

Dodaj komentarz